drewno 2

drewno 2

Wednesday, July 18, 2012

letnio, normalnie, z torba na glowie

dzien minal jakos spokojnie
bylo upalnie i lepko
sprzatalam, ukladalam
malowalam ploty
nawet obiad mi wyszedl niczego sobie
na podkladkach chlebowych mozna zrobic wszystko
troche mieska, salaty, warzyw, sos czosnkowy
V. wariowala z torba na glowie
M. zabetonowal rog
uff, caly czas pracowicie, ale fajnie...


te lampy z patykow, zrobilismy jakies wieki temu i tak jakos miejsce nie moga sobie znalezc...
ale, jak to mowia, przyjdzie na to czas, na to czas, w zasadzie to piosenka Pani Villas byla...
pare lat temu pozbieralam kawalki drewna i kory nad jednym z tutajszych jezior i tak sie walaly i walaly w koncu zrobilam z nich uzytek i powbijalam je do okrodka :)))
kiedys nie lubilam geranium, teraz uwielbiam, czlowiek z biegiem lat zmienia sie cholernie...
widok z balkonu
tez z balkonu, ale bardziej w dol
obiad
czlowiek z torba na glowie

2 comments:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...